Jakiś czas temu miałam przyjemność zobaczyć niesamowitą metamorfozę Marty i koniecznie musiałam się nią z Tobą podzielić.

Zgubione kilogramy czy centymetry zachwycają, ale muszę szczerze powiedzieć, że w Waszych metamorfozach najbardziej cieszy mnie, nie zewnętrza, a wewnętrzna zmiana, która zachodzi. Fakt, że zaczynacie akceptować swoje ciało, patrzeć na siebie przychylniejszym okiem. 

Marta dziękuję Ci za te piękne słowa! Za Twoją ciężką pracę i za zaufanie.

Wiem, że Twoja przemiana zmotywuje bardzo wiele kobiet. Pokazałaś, że można zmienić swoje życie i że warto to zrobić! Systematyczna praca to najlepsza droga do osiągnięcia celu. Nie trzeba wcale godzinami katować się na siłowni.  

Jeszcze raz ode mnie wielkie brawa!

„Chciałam bardzo podziękować, chociaż i to za mało, Sandrze. Nie umiem nawet wypowiedzieć jaką wdzięczność i jakie uczucia czuje do niej i do jej treningow.

Wstawię zdjęcie porównawcze. Pierwsze jest z sierpnia 2019, ale tak naprawdę zaczęłam ćwiczyć 29 stycznia i powiem, że wyglądałam jeszcze gorzej niż w sierpniu.

Ale nie robiłam fotek, bo wiadomo dlaczego. Nie patrzyłam na siebie, bo nie mogłam.

W sumie cwicze od 29 stycznia. Był CELLULIT STOP, był FAST 20, teraz jest drugi tydzień PLAN NAPRAWCZY.

Przez te 5 miesiecy schudłam 12 kg. W talii mam mniej o 13 cm. W brzuchu 9 cm, w biodrach 8 cm, a w udach, ktore zawsze mialam masywne aż 8 cm mniej!

Nareszcie patrze na siebie w lustrze. Nareszcie lubię ubierać sukienki. Nareszcie się pokochałam od nowa.

Naprawde wielkie dziękuję i walczę dalej”

Marta przeszła:

Aktualnie wykonuje:

Trzymam kciuki za Twoją metamorfozę.