WALCZYMY Z NAJCZĘSTSZYMI BŁĘDAMI TRENINGOWYMI

Chcesz schudnąć? Masz taką budowę ciała, że tkanka tłuszczowa odkłada Ci się w górnych partiach? A może w dolnych? Masz rozbudowane łydki? Boczki spędzają Ci sen z powiek i myślisz, że Twoje biodra są tak szerokie, że niedługo krzesło ich nie zmieści? Brzuch wylewa Ci się ze spodni?

Co wtedy robisz? Wykonujesz miliony ćwiczeń na partię z której chcesz pozbyć się tłuszczu? Zaczynasz każdy dzień od wyzwania na boczki? Znasz już wszystkie treningi z youtube na ramiona, bo to Twój „największy” problem. W życiu zrobiłaś już chyba milion przysiadów a nogi nadal są jakie były albo nawet gorsze?

Wiesz czemu to co robisz nie przynosi efektu? Bo Twoim problemem zazwyczaj jest za dużo tkanki tłuszczowej, a na nią ćwiczenia BEZPOŚREDNIO nie działają. Trening to spalone kalorie, spalone kalorie to deficyt energetyczny, oczywiście jeśli nie uzupełnisz go fast foodem i batonami. Deficyt energetyczny to powolne zmniejszanie komórek tłuszczowych.

Jeśli chcesz schudnąć JEDZ DOBRZE I ĆWICZ, najlepiej trening siłowy wykorzystujący masę własnego ciała, interwały, crossfit, plank, pompki, przysiady. Trening na poszczególne partie mięśniowe z ciężarami, jeśli lubisz, zostaw na etap gdzie już nie będzie co spalać. Pamiętaj, że sama dieta lub dieta + cardio to też zła droga, bo skóra może stracić jędrność. TRENING SIŁOWY TO PODSTAWA, ale jeśli masz więcej niż 5 kg do zgubienia zacznij od FBW (full body workout) czyli treningów całego ciała, które porządnie zmęczą cały organizm, podniosą spalanie, globalnie wzmocnią i wyrzeźbią mięśnie.

Ćwiczenia są na mięśnie, więc jeśli masz masywne uda i robisz przysiady z obciążeniem 30 kg to dodatkowo je rozbudujesz i co najgorsze schowasz pod tkanką tłuszczową. W efekcie obwody pójdą do góry a Ty stracisz motywację.

Jeśli masz „duże” łydki, nie skacz, nie wykonuj ćwiczeń na nie, bo będzie tylko gorzej.

Co do brzucha… Zauważyłam jedną rzecz, każda osoba, która podjęła decyzję „chcę schudnąć”, kładzie się na ziemi i robi brzuszki (w jej przekonaniu im więcej, tym lepiej), czyli ćwiczenie na powierzchowny mięsień brzucha a od tego brzuch nie schudnie. Musimy zacząć od podstaw, od środka czyli dieta i głębokie mięśnie brzucha.

Nie da się spalić tkanki tłuszczowej z jednej partii ciała, to proces, który zachodzi w całym ciele. Każdy z nas ma inną budowę nad którą później można pracować, ale mięśniowo, pamiętaj jednak, że czasem genów nie przeskoczysz. Nie bierzmy oczywiście za przykłady osób, ktęre biorą sterydy lub poddały się operacjom plastycznym.

img_7254